Wiedziałem, że przyjdziesz...
Oczy powoli przyzwyczajają się do strony, coś jakbyś weszła z rozświetlonej ulicy w ciemną klatkę schodową. Powoli dostrzegasz szczegóły pomieszczenia. Kręte schody z kutą barierką zwieńczoną drewnianą poręczą prowadzą na półpiętro na którym widać wielokrotnie malowane jaskrawą olejną farbą drzwi...
Które dziś pchniesz, przekraczając próg?
Gdzieś słyszałam, że miał odpoczywać.. Widać, że odwyk od telefonu/internetu nie poszedł najlepiej....
OdpowiedzUsuńMiałem odpoczywać przez tydzień :))
UsuńCo nie poszło mi idealnie, ale jednak dość konsekwentnie. Poźniej już praca dzwoniła niemal codziennie :/
A posty? To jednak odpoczynek na który nie czesto mogę ostatnio pozwolić :)