wtorek, 31 grudnia 2013

Drzwi czerwone - "Sylwester"

Złowiłaś to spojrzenie w tłumie bawiących się osób...

Rekordowo gorąca i rekordowo sztampowa sylwestrowa noc rozkręcała się powoli, choć towarzystwo męskich pawianów epatujących niezachwianym poczuciem swojej zajebistości rosło z każdym kolejnym toastem...
Jedyna różnica między nimi, a oryginałami polegała na czerwoności innej części ciała - im rozpalały się policzki od mało rytmicznego podrygiwania gdzieś zupełnie obok rytmu muzyki, a oczy stawały się charakterystycznie nieobecne i szkliste proporcjonalnie do ilości wlanego w siebie alkoholu.

poniedziałek, 30 grudnia 2013

Drzwi niebieskie - Interpol - "Not even jail"

Zanim większość spróbuje nadać znaczenie przeskakującym datom...

   

Trochę oddechu dla wszystkich tych, którzy skończyli jedno szaleństwo przygotowań i szykują się do następnego obmyślając w głowie: menu, strój, czy choćby dyżurne pomysły na rozmowy ;)

środa, 18 grudnia 2013

Drzwi niebieskie - Pearl Jam - "Immortality"

Tu się wyłamię, zwykle piszę o tym, że tekst w piosence ma ogromne znaczenie. Tu jest inaczej, nie zwracam uwagi na tekst będąc pochłoniętym przez muzyczny klimat piosenki.

   


wtorek, 17 grudnia 2013

Drzwi fioletowe - "Syzyf"



Opuszek palca spływający niczym łza
po policzku twojego śpiącego oblicza
gdy trwonię krótką noc na podziwianie
jak miarowo unoszą się półkule piersi.

Mroźny świt kolejny raz zastaje mnie
gdy uparty niczym Syzyf próbuję rozwikłać
fenomen spokoju jaki we śnie osiąga
spłoszony pocałunkiem koliber serca.

poniedziałek, 16 grudnia 2013

Drzwi zielone - "Gdzie zaczyna się orgazm"

Seksuolodzy w końcu zauważyli (artykuł), że droga do orgazmu zaczyna się zanim mężczyzna, "zdobywając
"trzecią bazę", pokaże co tam nosi w bokserkach (wybaczcie lekką ironię)...

Może dlatego pozwalam sobie na ironię, bo pisałem już o tym tutaj...

Wracając do artykułu, bardzo spodobał mi się fragment:

"Dlaczego tak trudno pozbyć się kontroli?

Bo ona jest wypracowywana przez lata i na wielu poziomach. Zewnętrznym - kiedy związana jest z sytuacją życiową, z tym, że możemy uważać, że to nieodpowiedni moment, miejsce i nie ta osoba. Wewnętrznym - kiedy związana jest z wychowaniem, światopoglądem, tym, jak się czujemy.

piątek, 13 grudnia 2013

Drzwi bordowe - "Zapach dobrego seksu"

Dziś znów pozwolę sobie zamieścić nie swoje opowiadanie... Podesłano mi je jakiś czas temu, ale na tyle utkwiło mi w pamięci, że musiałem uprosić autorkę o pozwolenie... :>

Ja lubię w tym opowiadaniu pewną dzikość i spolegliwość równocześnie... no i ten fragment o tym jak go kusi językiem ciała :) 

- Cóż...  - Pomyślała...
- To nie może się udać, to... po prostu nie może i nie ma co doszukiwać się większego sensu - stwierdziła w myślach, przytaknęła sama sobie i unosząc lampkę białego wina zatopiła się w widoku Pałacu Kultury...

Był piękny majowy wieczór, powietrze rześkie, takie soczyste, pachnące czymś nowym - bo przecież rano padał deszcz, to przecież rano przytrafiło jej się coś dziwnego, pięknego...Opadła w fotelu i kładąc nogi na pufie napawała się widokiem i starała się przytomnie spojrzeć na cala sytuację...

czwartek, 12 grudnia 2013

wtorek, 10 grudnia 2013

Drzwi turkusowe - "Nocny chochlik"

Gdy śpisz lubię się zakradać do odkrytej kostki stopy i składać na niej miękki pocałunek...

Zwykle wtedy zasypuję pocałunkami stopę, przez piętę i tą ścieżkę zewnętrznej krawędzi stopy moje usta wędrują do palców stopy... czasem leniwie pozwalam wilgotnym wargom sunąć po twojej skórze, żeby gdy usta dosięgną palców stopy delikatnie obejmować je ciepłymi i miękkimi ustami, ssąc lub delikatnie gryząc...

Najczęściej jest to moment gdy pierwszy raz uśmiechasz się przez sen...

sobota, 7 grudnia 2013

Sprawy techniczne

Po lewej stronie znajdziecie ankietę. Bardzo proszę o poświęcenie jej dosłownie 5 sekund.

Chciałbym wprowadzić tą formę żeby móc dostosowywać blog do Waszych oczekiwań i chyba trochę się uczyć (ciągle jestem nowicjuszem w tej dziedzinie).

Tym razem pytam o poszczególne działy (można wybrać więcej niż jedną odpowiedź)

Dziękuję :)

piątek, 6 grudnia 2013

Drzwi fioletowe - "Zima"

Tak mi ciebie brakowało zimo.
Opłakiwałem cię wiosennym deszczem,
usychałem upałem letniej tęsknoty
i owocowałem jesienną nadzieją.

Przyszłaś, topisz się gwiazdkami śniegu 
na moich zbyt gorących dłoniach,
a ja szczekającymi z zimna zębami
szepczę zakazane słowo: kochana.

czwartek, 5 grudnia 2013

Drzwi niebieskie - Przemyk - Nosowska - "Kochana"

Przyjaźń... czyli taka lepsza miłość ;)

   


Nie muszę pytać czy otworzysz,
bo wiem, że jeśli zjawię się
to w progu będziesz stać.

I zdejmę płaszcz podszyty lękiem,
gdy przy mnie i przy nikim więcej
twoja jasna twarz.

środa, 4 grudnia 2013

Drzwi fioletowe - "Ciamajda"

„Ciamajda”

Znowu zdarłem sobie strup na kolanie
potykając się o konar własnych myśli,
a ty patrząc na płynącą powolutku krew
zastanawiasz się czy na pewno chcesz
jeszcze ze mną chodzić nad "naszą" rzekę

Ale przecież wiesz, że na Twoich kolanach
też nie brakuje zaschniętych „pamiątek”
naszych wspólnych sekretnych wypraw
i pamiętasz doskonale jak mocno
przeżywam każdą Twoją stłuczoną myśl

„Może powinniśmy trzymać się za ręce?”
spytałem i… upadłem na drugie kolano

niedziela, 1 grudnia 2013

Drzwi czerwone - "Świąteczne przygotowania"

- Obrane i pokrojone - powiedziałem przynosząc do kuchni miskę pełną plastrów jabłek, gdy Ty zajęta byłaś zagniataniem kruchego ciasta.

- próbowałeś czy słodkie?

- niee... ale... liczyłem że Ty spróbujesz - powiedziałem unosząc jeden z plasterków wprost do Twoich ust.

Odwróciłaś się nieznacznie w moją stronę, nie odrywając rąk od ciasta. Błysk w oku i sposób w jaki ugryzłaś kawałek jabłka sprawił, że drgnąłem, a mój mózg zaprogramował się na rozrabianie ^^.

Jeszcze przez moment stałem tak obok ciebie delektując się estetyką kwiatowej sukienki i miarowym ruchem piersi powodowanym rytmicznym ugniataniem ciasta.

- co?? - zapytałaś z uśmiechem gdy odnotowałaś że stoję jak wryty i ci się przyglądam.