wtorek, 29 kwietnia 2014

Drzwi czerwone - Na skraju burzy cz. 3

Tu znajdziesz cz. 1 i cz. 2.

Piorun uderzył tak blisko, że zadrgała w oknie szyba. Po parapecie, targnięte jakimś podmuchem wiatru, zabębniły grube krople deszczu. To wyrwało mnie z tej niesamowitej rozkoszy którą mi "aplikowała".
Ujmując w dłonie jej twarz uniosłem ją, bezgłośnie prosząc by wstała.

Ciągle rozedrgany tą bliskością powoli wyzwoliłem ją z mojej bluzy i unosząc jak pannę młodą na kolanach zaniosłem na sam środek łóżka. Oparty na ręce tuż nad jej twarzą zbliżyłem usta całując czule, a moja lewa dłoń zaczęła pieścić jej piersi i błądzić po brzuchu i biodrze. Poczułem jak sięga między moje nogi i leniwie w rytym pocałunku głaszcze moje jądra i członek.

czwartek, 24 kwietnia 2014

Drzwi czerwone - Na skraju burzy cz. 2

Część pierwszą znajdziesz tutaj.

Gdy podjeżdżał posłała mi jedno długie i odważne spojrzenie po czym zasłonił ją obrys autobusu, a ja czekając na zielone światło z pewnym autoironicznym rozbawieniem spowodowanym własną bezsilnością patrzyłem jak znika z mojego życia. 

Pierwsze grube krople uderzyły w szybę samochodu wraz z zielonym światłem, które pozwoliło mi w końcu zawrócić. Jeszcze nie dogoniłem autobusu, gdy niebo otworzyło się zupełnie, a ołowianą siermiężność chmur melodramatycznie rozświetliły błyskawice.

czwartek, 17 kwietnia 2014

Drzwi niebieskie - "Who's Minding The Store"

Dla wszystkich którzy już zdążyli wpaść w przedświąteczny pośpiech...

Koniecznie przed posłuchaniem należy zaparzyć sobie coś (wg osobistych preferencji) i w przypadku osób trzecich w bezpośrednim położeniu nałożyć słuchawki i zamknąć oczy ;)


Jadziś  ruszam na południe w moją świąteczną podróż - Wesołych Świąt

środa, 16 kwietnia 2014

Drzwi różowe - "Prysznic"

Dziś chciałem zainaugurować nowe drzwi. Chciałbym zaproponować pewną być może kontrowersyjną interakcję. Sam jestem ciekawy czy się przyjmie ;)

Czuj się swobodnie... to co przeczytasz poniżej to tylko luźne sugestie... bardziej wskazówki niż polecenia...

Zamknij drzwi łazienki i puść wodę pod prysznicem, niech przez niedomknięte drzwi kabiny do pomieszczenia sączy się para ścieląc się po podłodze.
Stań przed lustrem i uśmiechaj się do mnie powoli zdejmując z siebie ubranie. Zrób to tak jakbym cię obserwował stojąc cichutko w kącie łazienki. Wyobraź sobie jak pożeram wzrokiem każdy odsłaniany fragment ciała.
Zsuń powoli ramiączko stanika i pozwól mu opaść, nie spiesząc się wsuń dłonie miedzy piersi i jego miseczki wydobywając na zewnątrz piersi. Poczuj jak materiał podgiętych miseczek "zmusza" piersi do uniesienia... jakby prosiły się o pocałunek i lekkie skubnięcie zębami...
Zbliż do ust palec wskazujący śliniąc go nieznacznie i tym wilgotnym palcem dotknij sutka piersi... Chciałbym, żebyś zataczając delikatne kółeczka w okół sutka sprawiła, że napręży się w podnieceniu, poczuj jak inaczej smakuje dotyk gdy stopniowo wysychający palec inaczej reaguje z tą wrażliwą skórą, jak delikatnie ją pociąga...

wtorek, 8 kwietnia 2014

Drzwi czerwone - Na skraju burzy cz. 1

Było późne popołudnie gdy jechałem do centrum. W powietrzu wyczuwało się dziwną nerwowość miasta. Objawiającą się nadpobudliwością w zmienianiu pasów ruchu przez kierowców, którzy zwykle niczym karne stado obiec przemieszczało się od świateł do świateł. Sam nigdy nie byłem święty jeżeli chodzi o ścisłe przestrzeganie przepisów ruchu drogowego, szczególnie tych dotyczących prędkości. Dziś nawet mi rzucała się w oczy nadmierna agresja w jeździe. Coś rozdrażniło te metalowe pszczoły błądzące po plastrach dzielnic i nie była to raczej rysująca się na horyzoncie ołowiana chmura pierwszej w tym roku burzy. Ona raczej była dopełnieniem sytuacji gdy jakaś mistyczna prastara siła sięgając z nieba rysowała swoim eterycznym pazurem fakturę betonowego strupa miasta. Nikt nie chciał stanąć na drodze temu fatum - szóste zmysły ludzi i zwierząt szarpały ośrodkowy układ nerwowy który wysyłał sprzeczne komunikaty do reszty ciała.

czwartek, 3 kwietnia 2014

Drzwi niebieskie - Arctic Monkeys - "Mad Sounds"

Ostatnio był kawałek pasujący do rozkwitających pąków...


Dziś kontynuując ten wiosenny klimat piosenka pomagająca Słońcu
pozostać minutę dużej każdego dnia na niebie ;)