Wiedziałem, że przyjdziesz... Oczy powoli przyzwyczajają się do strony, coś jakbyś weszła z rozświetlonej ulicy w ciemną klatkę schodową. Powoli dostrzegasz szczegóły pomieszczenia. Kręte schody z kutą barierką zwieńczoną drewnianą poręczą prowadzą na półpiętro na którym widać wielokrotnie malowane jaskrawą olejną farbą drzwi... Które dziś pchniesz, przekraczając próg?
środa, 30 kwietnia 2014
wtorek, 29 kwietnia 2014
Drzwi czerwone - Na skraju burzy cz. 3
Tu znajdziesz cz. 1 i cz. 2.
Piorun uderzył tak blisko, że zadrgała w oknie szyba. Po parapecie, targnięte jakimś podmuchem wiatru, zabębniły grube krople deszczu. To wyrwało mnie z tej niesamowitej rozkoszy którą mi "aplikowała".
Ujmując w dłonie jej twarz uniosłem ją, bezgłośnie prosząc by wstała.
Ciągle rozedrgany tą bliskością powoli wyzwoliłem ją z mojej bluzy i unosząc jak pannę młodą na kolanach zaniosłem na sam środek łóżka. Oparty na ręce tuż nad jej twarzą zbliżyłem usta całując czule, a moja lewa dłoń zaczęła pieścić jej piersi i błądzić po brzuchu i biodrze. Poczułem jak sięga między moje nogi i leniwie w rytym pocałunku głaszcze moje jądra i członek.
Ujmując w dłonie jej twarz uniosłem ją, bezgłośnie prosząc by wstała.
Ciągle rozedrgany tą bliskością powoli wyzwoliłem ją z mojej bluzy i unosząc jak pannę młodą na kolanach zaniosłem na sam środek łóżka. Oparty na ręce tuż nad jej twarzą zbliżyłem usta całując czule, a moja lewa dłoń zaczęła pieścić jej piersi i błądzić po brzuchu i biodrze. Poczułem jak sięga między moje nogi i leniwie w rytym pocałunku głaszcze moje jądra i członek.
poniedziałek, 28 kwietnia 2014
czwartek, 24 kwietnia 2014
Drzwi czerwone - Na skraju burzy cz. 2
Gdy podjeżdżał posłała mi jedno długie i odważne spojrzenie po czym zasłonił ją obrys autobusu, a ja czekając na zielone światło z pewnym autoironicznym rozbawieniem spowodowanym własną bezsilnością patrzyłem jak znika z mojego życia.
Pierwsze grube krople uderzyły w szybę samochodu wraz z zielonym światłem, które pozwoliło mi w końcu zawrócić. Jeszcze nie dogoniłem autobusu, gdy niebo otworzyło się zupełnie, a ołowianą siermiężność chmur melodramatycznie rozświetliły błyskawice.
czwartek, 17 kwietnia 2014
Drzwi niebieskie - "Who's Minding The Store"
Dla wszystkich którzy już zdążyli wpaść w przedświąteczny pośpiech...
Koniecznie przed posłuchaniem należy zaparzyć sobie coś (wg osobistych preferencji) i w przypadku osób trzecich w bezpośrednim położeniu nałożyć słuchawki i zamknąć oczy ;)
Koniecznie przed posłuchaniem należy zaparzyć sobie coś (wg osobistych preferencji) i w przypadku osób trzecich w bezpośrednim położeniu nałożyć słuchawki i zamknąć oczy ;)
Jadziś ruszam na południe w moją świąteczną podróż - Wesołych Świąt
środa, 16 kwietnia 2014
Drzwi różowe - "Prysznic"
Dziś chciałem zainaugurować nowe drzwi. Chciałbym zaproponować pewną być może kontrowersyjną interakcję. Sam jestem ciekawy czy się przyjmie ;)
Czuj się swobodnie... to co przeczytasz poniżej to tylko luźne sugestie... bardziej wskazówki niż polecenia...
Czuj się swobodnie... to co przeczytasz poniżej to tylko luźne sugestie... bardziej wskazówki niż polecenia...
Zamknij drzwi łazienki i puść wodę pod prysznicem, niech przez niedomknięte drzwi kabiny do pomieszczenia sączy się para ścieląc się po podłodze.
Stań przed lustrem i uśmiechaj się do mnie powoli zdejmując z siebie ubranie. Zrób to tak jakbym cię obserwował stojąc cichutko w kącie łazienki. Wyobraź sobie jak pożeram wzrokiem każdy odsłaniany fragment ciała.
Zsuń powoli ramiączko stanika i pozwól mu opaść, nie spiesząc się wsuń dłonie miedzy piersi i jego miseczki wydobywając na zewnątrz piersi. Poczuj jak materiał podgiętych miseczek "zmusza" piersi do uniesienia... jakby prosiły się o pocałunek i lekkie skubnięcie zębami...
Zbliż do ust palec wskazujący śliniąc go nieznacznie i tym wilgotnym palcem dotknij sutka piersi... Chciałbym, żebyś zataczając delikatne kółeczka w okół sutka sprawiła, że napręży się w podnieceniu, poczuj jak inaczej smakuje dotyk gdy stopniowo wysychający palec inaczej reaguje z tą wrażliwą skórą, jak delikatnie ją pociąga...
poniedziałek, 14 kwietnia 2014
wtorek, 8 kwietnia 2014
Drzwi czerwone - Na skraju burzy cz. 1
Było późne popołudnie gdy jechałem do centrum. W powietrzu wyczuwało się dziwną nerwowość miasta. Objawiającą się nadpobudliwością w zmienianiu pasów ruchu przez kierowców, którzy zwykle niczym karne stado obiec przemieszczało się od świateł do świateł. Sam nigdy nie byłem święty jeżeli chodzi o ścisłe przestrzeganie przepisów ruchu drogowego, szczególnie tych dotyczących prędkości. Dziś nawet mi rzucała się w oczy nadmierna agresja w jeździe. Coś rozdrażniło te metalowe pszczoły błądzące po plastrach dzielnic i nie była to raczej rysująca się na horyzoncie ołowiana chmura pierwszej w tym roku burzy. Ona raczej była dopełnieniem sytuacji gdy jakaś mistyczna prastara siła sięgając z nieba rysowała swoim eterycznym pazurem fakturę betonowego strupa miasta. Nikt nie chciał stanąć na drodze temu fatum - szóste zmysły ludzi i zwierząt szarpały ośrodkowy układ nerwowy który wysyłał sprzeczne komunikaty do reszty ciała.
czwartek, 3 kwietnia 2014
Drzwi niebieskie - Arctic Monkeys - "Mad Sounds"
Ostatnio był kawałek pasujący do rozkwitających pąków...
Dziś kontynuując ten wiosenny klimat piosenka pomagająca Słońcu
pozostać minutę dużej każdego dnia na niebie ;)
Subskrybuj:
Posty (Atom)