W małym alpejskim miasteczku Varena
Szedłem pod górę
Gwiazdy otwierały drogę
Z ciosanego kamienia
Minąłem skrzynkę pocztową
Jej wąskie usta
Przypominały mi
Jak smakuje samotność
Co z tego że znam
Swoje imię i adres
Nadal nie wiem
Po co zostałem wysłany
/Tomasz Jastrun/
Lubię jak zamieszczasz na swoim blogu wiersze Jastruna....wywołują u mnie miłe wspomnienia :)
OdpowiedzUsuńNapiszesz więcej? Jakieś skojarzenia? Pamiątki?
UsuńJa uwielbiam tą jego delikatność - w końcu "tylko czułość idzie do nieba" ;)
Miałam kiedyś kolegę, który bardzo lubił tego poetę, a ja bardzo lubiłam tego kolegę, więc miłe wspomnienia pozostały ;)
UsuńChyba najbardziej w nim lubię to, że nie potrzebuje zbyt dużo słów żeby przekazać swoje "poetyckie spostrzeżenia".
OdpowiedzUsuń