Koniecznie przed posłuchaniem należy zaparzyć sobie coś (wg osobistych preferencji) i w przypadku osób trzecich w bezpośrednim położeniu nałożyć słuchawki i zamknąć oczy ;)
Jadziś ruszam na południe w moją świąteczną podróż - Wesołych Świąt
Wiedziałem, że przyjdziesz... Oczy powoli przyzwyczajają się do strony, coś jakbyś weszła z rozświetlonej ulicy w ciemną klatkę schodową. Powoli dostrzegasz szczegóły pomieszczenia. Kręte schody z kutą barierką zwieńczoną drewnianą poręczą prowadzą na półpiętro na którym widać wielokrotnie malowane jaskrawą olejną farbą drzwi... Które dziś pchniesz, przekraczając próg?
Wszystkiego naj..... Wesołych świąt :) (M).
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńWzajemnie :*
"Wszystkiego naj" może być bardzo złym życzeniem ;p
UsuńChodziło mi o naj... w tym dobrym znaczeniu.... wszystkiego najlepszego, najcudowniejszego, najpiękniejszego.... ;) (M)
OdpowiedzUsuńHaha... żartowałem :)
UsuńA może chciałem sprawdzić czy myśli uciekają ci tu na tyle, że jeszcze tu zajrzysz ;)
Dzięki za cudne opowiadania :) przeczytałam wszystkie w czasie tych świąt i naprawdę mi się podobały.... Koleżanka poleciła mi kiedyś tego bloga ale jakoś nie mogłam znaleźć czasu na tyle dużo, aby zagłębić się w lekturze. Może gdybym zrobiła to wcześniej inaczej potoczyłoby się wszystko w moim życiu.... Pozdrawiam cieplutko :) (J.)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa :)
UsuńMam nadzieję, że to co piszesz o potoczeniu się życia inaczej nie oznacza, że tuż przed świętami popełniłaś jakiś życiowy wybór którego teraz żałujesz?
Najgorsze gdy się żałuje wyborów serca, dorównuje mi jedynie zduszenie w sobie jakiegoś małego ale ważnego pragnienia i tak długie wmawianie sobie że rezygnacja była słuszna, że aż się w to zaczyna wierzyć...