środa, 9 lipca 2014

Drzwi fioletowe - Tryptyk

Ten moment gdy 
starannie składasz
misterny papierowy 
żaglowiec marzeń
i z przejęciem kładziesz 
go na wzburzone wody 
kapryśnego losu

Moment gdy jego
naiwny entuzjazm
kieruje go naprzeciw
wzburzonym falom
w nadziei że za nimi
znajduje się bezpieczny
akwen prostego szczęścia

I w końcu moment...
gdy pęka serce
na widok jak pierwsza
gniewna fala nakrywa go
ścianą zimnej wody 
oddając w twoje ręce
bezkształtną masę celulozy

Odbierające oddech
bezduszne piękno 
majestatycznej przyrody
które znów dokończyło
dzieło zniszczenia
w tak gorzko znanym
błędnym tryptyku zdarzeń. 



1 komentarz: