Nie chcę cię ranić
Nie mam innego powodu niż strach
I nie jestem winna przestępstw którymi mnie oskarżono
Ale jestem winna z powodu strachu
Przykro mi że ci przypominam
Ale boję się tego co tworzymy
To życie, nie jest sprawiedliwe
Nie dostaje się czegoś za nic
Odwróć się teraz.
Hmmm musisz się bardziej postarać
Mogłoby być słodko
Jak długi zapomniany sen
I nie potrzebujemy ich
Żeby porzucić nasze przeznaczenie
Miłość nie zawsze błyszczy od początku do końca
Ponieważ nie chcę stracić
Tego co mieliśmy ostatnim razem kiedy odchodziłeś
To życie nie jest sprawiedliwe
Nie dostaje się czegoś za nic
Odwróć się teraz.
Hmmm musisz się bardziej postarać
Ale te myśli, których się wypieramy
Zbierają żniwo z naszego życia.
Z trudem zmagamy się z głębią naszej dumy,
Poplątanej w dwóch oddzielnych umysłach,
Ponieważ nie chcę stracić
Tego co mieliśmy ostatnim razem kiedy odchodziłeś
To życie nie jest sprawiedliwe
Nie dostaje się czegoś za nic
Odwróć się teraz.
Hmmm musisz się bardziej postarać
Oh nie, nie dostaje się czegoś za nic
Odwróć się teraz.
Hmmm musisz się bardziej postarać
Mogłoby być słodko.
"Mogłoby byś słodko" - czy tylko ja odnoszę wrażenie, że nie o "słodko" tu chodzi?
OdpowiedzUsuń"Słodko" jest gdy np. na imprezie ktoś kto ci się podoba nagle znajduje się we właściwym czasie i miejscu i niespodziewanie cię całuje - pocałunkiem wstrząsającym całym ciałem.
Odnoszę wrażenie, że chodzi tu w tym "piosenkowym wyznaniu" o coś znacznie ważniejszego, o marzenie by druga osoba pokonała trudności i nie zawiodła... pozostając blisko wbrew wszelkim przeciwnościom.
To "gra" o szczęście, nie słodycz. Samo sformułowanie pojawiło się by zamaskować przed adresatem wyznania jak bardzo jej zależy. Co Wy na to?