czwartek, 14 listopada 2013

Drzwi fioletowe - "Postscriptum do świata"

Na dziś fantastyczny wiersz Małgorzaty Zmarlak - mnie oczarował na tyle, że nie będę się tu gramolił z własnymi przemyśleniami ;)

Ósmy grzech główny 
Nieuwaga 

Patrzeć i nie widzieć 
Pusty śmiech bierze 
W końcu liście wszystkie jednakowe 
I księżyc ten co wczoraj 

W mieście lunatyków 
Brak latarni jest błogosławieństwem 
Dźwięk nawijany na palce 
Pachnie majerankiem 

Symfonia z plasteliny 
Przypomina pierwszy pocałunek 

Narcyz przesiąknięty słońcem 
Musi mieć jego barwę 
Len miękki i gęsty 
Układa się w przędzę 

Zaufać oczom to skazać umysł 
Na niedopowiedzenie 

Przypadkowy przechodzień 
Białą laską wystukuje 
Postscriptum do świata

2 komentarze:

  1. szkoda, ze już nie piszesz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hehe...
      Piszę, tylko znacznie rzadziej :>
      Jesień w pracy mam zwykle tak intensywną, że nie sprzyja to swobodnym wędrówkom myśli :/

      A tak w ogóle to napisz na mail co konkretnie chciałabyś poczytać, wymień kilka kluczowych okoliczności... zainspiruj mnie zamiast "narzekać" ;) ;)

      Usuń