wtorek, 10 września 2013

Drzwi fioletowe - "Przed snem"

Kolejnym wierszem Jastruna którego próżnie szukałem w necie jest "Przed snem". Znalazłem co prawda wiersz o tym tytule Jastruna ale inny.
Ten jest mi jakoś bliski, nie żebym miał jakąś obsesję na punkcie przemijania, ale dostrzegam w nim pewien wyrzut sumienia względem samego siebie, względem tego, że ten "ja" którego widzą inni nie sprostał oczekiwaniom, nie pokazał wszystkiego najlepszego co ma i z jakiegoś powodu jest mu przykro...

"Przed Snem"

Lustro
W nim zwierzątko
Mojej twarzy
przyłapane na starzeniu się
Chce uciekać
Widzi że nie ma gdzie
Zaszywa się w kącie
Gotowe do walki

Po chwili
Już pokorne
Pozwala sobie myć zęby
Czesać siwą sierść
I odchodzi szeptem
W suchy liść snu



Ten wiersz przypomina mi, że czasem
warto zrobić krok w nie zwykłym dla swojej natury kierunku, żeby zwierzątko twarzy miało jakiś kontrargument ;)

2 komentarze:

  1. "siwa sierść","suchy liść" niby o starzeniu się ale rozumiem o co chodzi. Czasem sumienie daje nam o sobie znać. Ale nigdy nie jest za późno by naprawić błędy i krzywdy wyrządzone innym.. A może i nie? :P ale spróbować i przeprosić zawsze wypada..
    Niż do końca życia nie móc w patrzeć sobie w twarz ;)
    Mick

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że tu nie ma nic o wyrzutach sumienia, raczej o przemijaniu i rozliczaniu się z "życiowymi okazjami". O podejściu do samego siebie.

      Niemniej poezja ma to do siebie, że każdy ma prawo do swojej interpretacji :)

      Usuń