Tak. to o zaufaniu, ale takim specyficznym - takim zaufaniu które jest byciem dla drugiej osoby... i jeżeli ona każe biec to się biegnie, dopiero później można ją opieprzyć, albo "strzelić focha" ;)
Podobnie z ukryciem się... jeżeli ta druga osoba prosi, żeby czegoś nie robić, to nie robimy, nie pytając "dlaczego" - kiedyś nam wyjaśni - prawda?
Motywem przewodnim jest "Let's Dance" [Zatańczmy] - relacja (David śpiewa o miłości, ale prawdziwa przyjaźń tak samo tu pasuje) to zawsze jest taki taniec w którym czasem depcze się po palcach, a czasem wiruje w cudownych figurach tanecznych o których znajomość nawet się nie podejrzewaliśmy :>
Prawda:) Napewno wyjaśni...:);)(M)
OdpowiedzUsuńa jesli kaze Ci wskoczyc do studni? wskoczysz, ale nie bedziesz mial juz szans na to, aby Ci to wyjasnila, no chyba, ze w niebie hehe
OdpowiedzUsuńTak, przyjazn jest bezwarunkowa, ale przyjaznia musi sie nazywac i spelniac wszystkie jej warunki...a to nie lada robota, dlugoterminowa...na taka trzeba sobie zasluzyc.
Właśnie dlatego to relacja dwustronna - nakazanie skoku do studni jest jej zerwaniem. To zaufanie dotyczy też tego, że to o co się prosi jest ważne, a nawet jeżeli jest jakąś małą zachcianką to nie stoi za tym chęć skrzywdzenia - myślałem, że tego już nie muszę dopowiadać ;)
Usuń