sobota, 24 sierpnia 2013

Drzwi fioletowe - "Chwile"

Tęcza barw w szarej egzystencji,
cicha obecność anioła gdy z mozołem
trawię zbyt suchą kromkę codzienności
popijając rozgrzewającą przełyk nadzieją

Strzępy znaczeń składane przeze mnie
niczym układanka przewidziana
dla mądrzejszych i bardziej cierpliwych

I jeszcze…

Niezapomniane chwile gdy czas
i przestrzeń ogranicza się do
bursztynów wpatrzonych we mnie
i serc które podeszły zbyt wysoko
do gardła świadome niezwykłości chwili

1 komentarz:

  1. Moje ulubione drzwi...:). A tak na marginesie autor to chyba bardzo wrażliwy, delikatny
    i inteligentny facet:)M.

    OdpowiedzUsuń